czwartek, 22 marca 2012

Rośnie rzesza fanów australijskiego wina

Rośnie rzesza fanów australijskiego wina

Autorem artykułu jest Tomasz Galicki


Kapitan Artur Phillip, to jemu podziękować powinni wszyscy fani australijskiego wina. Za jego to bowiem sprawą, w roku 1788, w Australii pojawiły się pierwsze sadzonki szczepu vitis vinifera.

Z jego listów wysyłanych do przedstawicieli brytyjskiego rządu, możemy dowiedzieć się, jak zachwalał on sprzyjające warunki do uprawy właśnie winorośli. On również przepowiedział międzynarodowy sukces australijskich win, które obecnie są przecież doceniane na całym świecie.

Phillip w niedługim czasie od swojej wyprawy, stał się właścicielem pierwszej australijskiej winnicy, a nie była to jedyna, którą później posiadał na własność. Był więc absolutnym pionierem jeżeli chodzi o produkcję wina w Australii.

Znawcy zarówno alkoholi, jak i mentalności poszczególnych narodowości, szybko dostrzegą tu pewien paradoks. Polega on na tym, że to właśnie Brytyjczycy, którzy do entuzjastów picia wina absolutnie nie należą, spopularyzowali kulturę picia właśnie tego alkoholu w Australii.

Nie była to jednak jedynie „dobra przysługa”. Spopularyzowanie wina miało przede wszystkim obniżyć spożycie alkoholi wysokoprocentowych, a za tym walkę z plagą alkoholizmu.

Pierwsi osadnicy przybyli do Australii właśnie z Wielkiej Brytanii. Byli to zesłańcy skazani na „wygnanie” za popełnione przeciw ojczyźnie przestępstwa. Poza tym, Australia miała stać się czymś na kształt prywatnej winnicy Imperium Brytyjskiego.

Plan zaczęto wcielać w życie na długo przed pierwszym transportem australijskiego wina, który miał miejsce w 1822 roku. W roku tym jednak partia win nie była jednak zbyt duża. Było to sto dwadzieścia litrów czerwonego wina, które dodatkowo wznawiane było z użyciem brandy. Ta praktyka była stosowana w obawie o to, czy australijskie wino w czystej postaci przetrwa tak długi rejs. Jednak Londyńskie Towarzystwo Handlowe było wręcz zachwycone smakiem wina z Australii i przyznało mu srebrny medal.

Dziesięć lat później, do Bordeaux trafiło wino już w czystej postaci i zrobiło furorę. Rok 1889 był równie udany dla wina australijskiego. Otrzymało ono bowiem nagrodę Grand Prix na zorganizowanej w Paryżu wystawie.

Obecnie, jednym z najpopularniejszych australijskich win jest Jacob`s Creek, który już od wielu lat produkowany jest w winnicach Orlando Wyndham, na południu kraju. To sprzyjający klimat tamtego rejonu wpływa na fakt, iż wino to charakteryzuje niezwykle bogaty, owocowy aromat. Również dzięki niezmienności pogody, wina tamtego regionu (w przeciwieństwie do tych europejskich) są niezmiennie wyśmienite.

W roku 2007, wino Jacob's Creek Reserve Chardonnay, otrzymało jedną z najbardziej prestiżowych nagród, a mianowicie główną nagrodę międzynarodowego konkursu winiarskiego, organizowanego w Kalifornii - Pacific Rim International Wine Challenge.

Polscy smakosze wina mogą cieszyć się możliwością smakowania aż siedmiu rodzajów Creeka.

---

T.G.

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz