czwartek, 22 marca 2012

Winne dobrodziejstwo z Australii

Winne dobrodziejstwo z Australii

Autorem artykułu jest Tomasz Galicki


Gdy na nowy kontynent dotarli imigranci francuscy i hiszpańscy, przywieźli ze sobą – prócz doświadczeń własnych i narodowych tradycji – szczepki krzewów winnych. Tak zaczęła się historia produkcji znakomitego, australijskiego wina.

I tak, od końca XVIII wieku, do lat sześćdziesiątych XX, produkowano w Australii wina typu Porto-Sherry, jak również lokalne odmiany tych trunków. Obecnie, na tym kontynencie istnieje - najnowocześniejsza na świecie - technologia produkcji win. Warto poznać jej sztandarowe wyroby.

Tak oto wino Jacob’s Creek, produkowane jest w winnicy Orlando Wyndham, w dolinie Barossa, nad rzeką Jacobs Creek, na południu Australii. Klimat, panujący w tym regionie kontynentu, sprawia, że ta winna odmiana cechuje się bardzo przyjemnym, owocowym aromatem. Brak pogodowych kaprysów ma ogromny wpływ na utrzymanie tej samej – wysokiej jakości win. Od lat cieszą się one uznaniem koneserów. W 2007 roku gatunek Jacob’s Creek Reserve Chardonnay (2005) otrzymał główną nagrodę w Pacific Rim International Wine, tj. w jednym z najbardziej prestiżowych konkursów winiarskich, organizowanych w Kalifornii. W Polsce możemy nabyć aż siedem rodzajów tej marki. Zaś wspominana – zwycięska - wersja stołowa odznacza się delikatnym, jasnym kolorem oraz smakiem melonów, brzoskwiń, okraszonych subtelnie orzechami.

Innym, popularnym w Australii szczepem, jest Shiraz, czyli czerwone wino wytrawne o barwie purpury. Zrównoważony w nim składnik śliwki, wiśni i owoców leśnych, sprawia że alkohol ten świetnie podkreśla smak baraniny, wołowiny oraz żółtych serów.

Nie można tu nie wspomnieć o Cabernet Sauvignon czy o odmianie Merlot – łączącej w sobie posmak owoców leśnych, czekolady i delikatną nutę wanilii. Serwuje się ten gatunek wraz z wołowiną, wieprzowiną oraz różnorodnymi makaronami.

Dla wielbicieli nowych – winnych odmian, polecany jest typ musujący, czyli Pinot Noir. Jego słomkowy kolor uświetni małą i dużą celebrę, a szampański humor, po wypiciu tego trunku, gwarantowany!

W Australii elitarność szczepów Semillion bądź Riesling, przeplata się z markami ogólnodostępnymi. I tak np. Reserve – spleciony z gatunkiem Shiraz – daje kompozycję śliwkowo-pieprzną, tchnąca kokosem i dębiną. Mieszanka wybuchowa – unikatowa, na aborygeńskich stołach towarzysząca dziczyźnie, czerwonym mięsiwom. Z kolei Reserve plus Chardonnay pachnie cytrusami, swojskim jabłkiem i romantyczną wanilią. Towarzyszy potrawom z białego mięsa oraz owocom morza, a produkcja tego alkoholu objęta jest w Australii wyjątkowym nadzorem. To swoiste dobro narodowe. Smakowite i wartościowe.

---

T.G.

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz